venerdì 11 marzo 2011

A kuku!

Wracam, by podzielic sie inspirujacymi zjawiskami, ksiazkami, filmami. Zmiany nastapily u mnie duze, ogromne, epokowe. Jest syn, jest dom, jest drzewo. Wszystko to cieszy, i o tym tez bede chciala popisac.
Synek

2 commenti:

ivon777 ha detto...

Iwonko witam Cię serdecznie ! Tak mnie ucieszyła Twoja wizyta (:
To piękne życiowe zmiany... Jak ma Synek na imię? Ukochaj GO ode mnie. Czekam na nowe posty , podziel się swoim szczęściem, zatrzymaj je , zapisz. Miło jest wracać do szczęśliwych dni. Im więcej mija dni- tym bardziej są cenne . Choć ważne są te , których jeszcze nie znamy - dni z małym dzieckiem warte są szczegółowej archiwizacji.
Pozdrawiam serdecznie , moc uścisków załączam

Iwona ha detto...

Iwonko, dziękuję bardzo za ciepłe słowa. Federico, bo tak właśnie ma na imię synek, ukochany już od Ciebie! Nowe posty będą, chociaż nie wiem z jaką częstotliwością, ale ważne jest to, że jakoś się przełamałam i mam trochę pomysłów na posty, a czas mam nadzieję, że też się jakoś znajdzie. Masz 100% rację, każdy dzień z dzieckiem jest wart refleksji, zatrzymania chociażby w jednym słowie, jednej fotografii. Uściski stokrotne.